Zaledwie kilka procent światowej populacji posiada naturalnie kręcone włosy. Jeżeli zaliczasz się do tego wąskiego grona, na pewno w artykule odnajdziesz to, z czym masz do czynienia każdego dnia. Taka bujna fryzura może być oryginalna i budzić zazdrość innych, jednak bardzo często staje się utrapieniem dla jej posiadaczki lub posiadacza. Poznajmy zatem uniwersalne prawdy związane z kręconymi włosami.
1. Będąc posiadaczką loków masz już dość słuchania tekstów ciotek i koleżanek twojej mamy, typu „Jakie twoja córa ma piękne włosy, sama o takich marzę”.
Myślisz wówczas tylko o tym żeby się schować i patrzysz z politowaniem na wygłaszającą zachwyt osobę, mówiąc pod nosem „wcale nie marzysz”. Większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężkie w pielęgnacji są loki i jak trudno je ujarzmić. Podczas kiedy inni rozpływają się nad sprężynkami, ty pragniesz mieć proste, niepuszące się włosy, w których wstaniesz rano z łóżka, rozczeszesz szczotką i jesteś gotowa do wyjścia. Niestety, to tylko marzenia.
2. Deszcz i wilgoć to wróg numer jeden.
Kręcone włosy nie są w ogóle odporne na panujące warunki atmosferyczne. Szczególnie „groźna” jest wilgoć. Myślisz, że jeśli nie pada to jesteś bezpieczna. Nic bardziej mylnego, wówczas twoje włosy zaczynają się puszyć. Bardzo. A co gorsze, nie możesz nic z tym zrobić, oprócz spięcia ich w zbity kok lub warkocz. Podobny efekt dzieje się z włosami w czasie deszczu. I to by było na tyle z uroków sprężynek.
3. Nie możesz rozczesywać włosów „na sucho”.
Jest to jeden z bardziej uciążliwych problemów. Najlepiej kręcone kosmyki rozczesać zaraz po umyciu włosów szamponem i nałożeniu odżywki. Jeżeli będziemy powtarzać tą czynność po wyschnięciu włosów, zaczną się one bardzo puszyć, oddzielać się od siebie i w efekcie, każdy skręci się w inną stronę, a tego chyba żadna z nas by nie chciała.
4. Wydajesz krocie na kosmetyki do pielęgnacji
…a włosy dalej nie wyglądają tak, jakbyś tego oczekiwała. Ilość produktów na rynku przeznaczonych do pielęgnacji włosów kręconych jest spora, ale zazwyczaj bardzo ciężko dopasować coś, co pomoże twoim kosmykom. Każdy włos jest inny, na jednych lepiej działają produkty z danej linii, na drugich z kolejnej, dlatego nie zawsze warto kierować się podpowiedziami kasjerek z drogerii, czy użytkowniczek forum internetowych. Trzeba wypróbowywać kolejne marki do skutku, być może wkrótce odkryjesz najlepszy dla siebie specyfik.
5. Użycie suszarki kończy się katastrofą.
Niestety, większość posiadaczek kręconych włosów nie powinna używać suszarek. Odpada więc mycie loków na pół godziny przed pospiesznym biegiem do pracy czy szkoły, chyba że pragniesz uzyskać na swojej głowie istne afro. Włosy najlepiej umyć kilka godzin przed pójściem spać, aby niesforne kosmyki spokojnie wyschły, a w czasie snu się, mówiąc potocznie, „uklepały”. Czasami pomaga też upięcie włosów na noc w luźny warkocz, choć wówczas schną one dużo dłużej i często nawet rankiem odnajdujemy na głowie wilgotniejsze partie.
6. Lepiej spinać, czy zostawić luźno?
Na to pytanie nie ma jednolitej odpowiedzi. Wszystko zależy od rodzaju, struktury i długości włosów. Jeżeli myślimy o spięciu, należy pamiętać, że fryzura typu kok, czy warkocz zrobiona na kręconych włosach zazwyczaj nie wygląda tak samo, jak ta sama upięta na włosach prostych. Można wówczas nieco wyprostować loki, by uzyskać wymarzony efekt. Jeżeli jednak decydujemy się na rozpuszczone włosy, dobrym pomysłem będzie zastosowanie dodatków, takich jak kwiatowe, chusty, opaski czy gumki, albo obecnie modne i dostępne w niemalże każdej sieciówce różnobarwne wianki.
7. Czy warto mimo wszystko prostować loki?
To trudne pytanie. Ile posiadaczek kręconych włosów, tyle odpowiedzi. Jeżeli za wszelką cenę chcesz mieć proste włosy, może warto zainwestować w prostowanie keratynowe, które daje długotrwały efekt prostych i wygładzonych włosów, jeśli jednak pragniesz zachować oryginalność i wyróżniać się z tłumu zadbaj o swoje loczki, by były piękne i zachwycały każdego przechodnia, którego napotkasz na ulicy.
Uniwersalna prawda mówi, że każda kobieta o kręconych włosach pragnie być posiadaczką prostych kosmyków i na odwrót. Natura sama wybiera da nas najlepsze rozwiązanie, ale przy obecnym sprzęcie fryzjerskim można jej w każdym momencie utrzeć nosa. Pamiętajmy jednak, by obsesja na punkcie tego, co mamy na głowie nie urosła do najważniejszej rangi i spędzała nam sen z powiek. Pielęgnujmy, troszczmy się o włosy, by wydobyć z nich to, co najpiękniejsze.
